Utylizacja odpadów w biogazowni
22.09.2025

Utylizacja odpadów w biogazowni – na czym polega?

Utylizacja odpadów w biogazowni to nie tylko bezpieczne unieszkodliwianie, lecz przede wszystkim odzysk energii i składników pokarmowych w modelu gospodarki o obiegu zamkniętym. W kontrolowanych warunkach beztlenowych materia organiczna – od gnojowicy i obornika po odpady z przetwórstwa rolno-spożywczego – ulega fermentacji metanowej. Powstaje biogaz, który można przekształcić w energię elektryczną i ciepło albo oczyścić do jakości biometanu, a także poferment, czyli przefermentowana masa o cennych właściwościach nawozowych. Dzięki temu odpady z biogazowni nie są problemem logistycznym, lecz zasobem: energia wraca do systemu, a składniki N-P-K i materia organiczna – na pola.

Kluczowe jest właściwe rozróżnienie strumieni. Do reaktora trafiają różnorodne bioodpady, natomiast głównym „odpadem” poprocesowym jest masa pofermentacyjna z biogazowni. W zależności od wyników badań i przyjętej ścieżki formalnej może on zostać stosowany w procesie odzysku R10, uzyskać status produktu ubocznego, zostać sklasyfikowany jako produkt pofermentacyjny lub być wprowadzony do obrotu jako polepszacz gleby lub nawóz po uzyskaniu decyzji z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi lub jako produkt nawozowy UE. To, jak zostanie zaklasyfikowany i zagospodarowany, decyduje o ekonomice instalacji, jej wpływie środowiskowym i relacjach z otoczeniem. Właśnie dlatego nowoczesna utylizacja w biogazowni polega dziś nie tyle na „pozbyciu się” materiału, ile na zaprojektowaniu stabilnego procesu, który zamienia strumienie odpadów w powtarzalne, wartościowe produkty.

Co trafia do biogazowni i co dzieje się w reaktorze?

Do biogazowni trafiają przede wszystkim substraty pochodzenia rolniczego i rolno-spożywczego: gnojowica i obornik, kiszonki (np. kukurydza), resztki poprodukcyjne z mleczarni, browarów czy przetwórstwa owocowo-warzywnego, a także flotaty tłuszczowe po odpowiednim przygotowaniu. Zanim wsad trafi do fermentora, jest ważony i – jeśli wymagają tego przepisy dla UPPZ – higienizowany, co ogranicza ryzyko mikrobiologiczne i stabilizuje proces. W reaktorze typu CSTR panują warunki beztlenowe, ustalona temperatura mezofilna około 37°C lub termofilna 52–55°C, stałe mieszanie i kontrola pH, przewodności oraz ładunku suchej masy organicznej. Mikroorganizmy prowadzą etapy fermentacji metanowej, przekształcając złożone związki w biogaz o typowym składzie 50–65% CH₄ i 35–45% CO₂ z domieszkami H₂S i pary wodnej. Równolegle powstaje poferment, który może zostać zagospodarowany rolniczo jako odpad w procesie R10, produkt uboczny, produkt pofermentacyjny lub być wprowadzony do obrotu jako polepszacz gleby lub nawóz po uzyskaniu decyzji z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi lub jako produkt nawozowy UE, co minimalizuje odpady z biogazowni w rozumieniu problemu do unieszkodliwienia. Stabilność pracy fermentora zależy od właściwego bilansu C:N, kontroli inhibitorów (amoniak, siarkowodór, tłuszcze) i doboru dawek wsadu; te elementy są kluczowe podczas uruchomienia biogazowni i późniejszej optymalizacji działania biogazowni. W przypadku wykorzystania substratów pochodzenia zwierzęcego oraz planowanego nawożenia gruntów ważne jest spełnienie wymogów formalnych i środowiskowych, w czym pomagają procedury i decyzje opisane w zatwierdzenie weterynaryjne biogazowni.

Poferment – odpad, nawóz i „produkt uboczny”

Najważniejszą pozostałością po produkcji biogazu jest poferment. W ujęciu prawnym może on być traktowany jako odpad (m.in. kody 19 06 05/06) i stosowany w procesie odzysku R10, ale – przy spełnieniu określonych warunków jakościowych i formalnych – bywa kwalifikowany jako produkt uboczny lub jako produkt pofermentacyjny. Alternatywnie można ubiegać się o dopuszczenie pofermentu do obrotu jako nawozu/środka wspomagającego uprawę lub produkt nawozowy UE. Decyzja o ścieżce zależy od profilu substratowego instalacji, wyników badań (zawartość składników pokarmowych, metali ciężkich, parametrów sanitarnych) oraz od założonego modelu dystrybucji. Niezależnie od reżimu prawnego kluczowe jest systematyczne wykonywanie analiz wytworzonej partii, bo skład pofermentu odzwierciedla to, czym „karmiona” jest biogazownia.

Jak zagospodarować odpady z biogazowni, by maksymalizować korzyści?

Zagospodarowanie pofermentu opiera się na dwóch filarach: bezpieczeństwie środowiskowym i efektywności agronomicznej. W niektórych przypadkach stosuje się separację na frakcję ciekłą (łatwo dostępny azot amonowy, potas) i frakcję stałą (więcej materii organicznej i fosforu). Część instalacji suszy lub kompostuje frakcję stałą, tworząc poręczniejsze do transportu i sprzedaży materiały. Frakcję ciekłą najczęściej wykorzystuje się polowo, zgodnie z programem nawożenia i bilansem składników. Właściwa logistyka, szczelne magazyny, planowanie terminów aplikacji oraz węzły dezodoryzacji minimalizują uciążliwości zapachowe i straty azotu. Dobrze prowadzony system sprawia, że masa pofermentacyjna z biogazowni staje się powtarzalnym nośnikiem N-P-K i cennej materii organicznej, co realnie ogranicza zakup nawozów mineralnych.

Poferment a prawo i obowiązki prowadzącego instalację

Z perspektywy przepisów poferment na starcie traktowany jest jako odpad – zwykle z kodem 19 06 05 (Ciecze z beztlenowego rozkładu odpadów zwierzęcych i roślinnych) lub 19 06 06 (Przefermentowane odpady z beztlenowego rozkładu odpadów zwierzęcych i roślinnych). Taki status uruchamia obowiązki ewidencyjne w BDO, prowadzenie kart przekazania i ewidencji odpadów, zapewnienie szczelnych magazynów oraz przygotowanie dokumentacji do odzysku w procesie R10, czyli rolniczego wykorzystania na polach. Prowadzący instalację odpowiada za jakość i bezpieczeństwo środowiskowe, dlatego przed wywozem do gleby wykonuje badania pofermentu pod kątem makro- i mikroskładników oraz zanieczyszczeń oraz rozszerzoną analizę gleb wraz z akredytowanym poborem. Kluczowe jest też dostosowanie nawożenia do „programu azotanowego”: odpady z biogazowni w formie pofermentu podlegają limitowi 170 kg N/ha, dawki muszą wynikać z bilansu azotu oraz potrzeb pokarmowych roślin. W praktyce wymaga to planowania logistycznego, umów z odbiorcami i kontroli terminów agrotechnicznych; te elementy dobrze zaplanować już na etapie decyzji środowiskowych dla biogazowni i projektu zagospodarowania terenu pod zbiorniki.

Alternatywą dla reżimu odpadowego jest uzyskanie statusu „produkt uboczny” w decyzji marszałka województwa, jeśli produkcja i wykorzystanie jest pewne, zgodne z prawem i nie wymaga dalszego przetwarzania. Jeszcze dalej idzie komercjalizacja jako nawóz organiczny – po uzyskaniu pozwolenia MRiRW na wprowadzenie do obrotu, opartego na pozytywnych opiniach instytutów branżowych i precyzyjnej specyfikacji jakości. W obu wariantach rosną możliwości rynkowe i maleje ciężar ewidencyjny, ale pozostaje odpowiedzialność za parametry partii i zgodność z deklaracją oraz instrukcją stosowania kontrolowaną m.in. przez PIORIN. Jeżeli w instalacji wykorzystywane są UPPZ, dochodzi reżim weterynaryjny (zatwierdzenie PIW, HACCP). Cały system warto powiązać z procedurami operacyjnymi wdrażanymi przy uruchomieniu biogazowni oraz przeglądami w ramach optymalizacji działania biogazowni. Rozbudowa infrastruktury magazynowej czy separacji frakcji stałej i ciekłej może wymagać zmian projektowych i formalnych, które najbezpieczniej prowadzić łącznie z procedurą pozwolenia na budowę biogazowni, tak aby łańcuch od fermentora do pola był zgodny z prawem i ekonomicznie zoptymalizowany.

Dlaczego optymalizacja procesu ma znaczenie?

Stabilna fermentacja i przewidywalny skład pofermentu są bezpośrednim skutkiem doboru substratów, reżimu temperaturowego, mieszania, odsiarczania i bilansowania obciążeń. Optymalizacja pracy instalacji ogranicza powstawanie piany, poprawia stopień rozkładu suchej masy organicznej i zwiększa wartość nawozową pozostałości. Warto cyklicznie audytować KPI procesu i łańcuch logistyczny pofermentu, a także aktualizować procedury wraz z rozwojem instalacji. Służą temu dedykowane działania, które przekładają się na jakość energii, niski poziom uciążliwości i dobre relacje z otoczeniem.

Podsumowanie

Utylizacja odpadów w biogazowni to spójny łańcuch technologiczno-prawny, w którym „kłopotliwa” biomasa zamienia się w energię i pełnowartościowy produkt nawozowy. Kluczem jest stabilny proces fermentacji, właściwy dobór i przygotowanie wsadu oraz świadome zagospodarowanie strumieni pofermentu. Odpady z biogazowni nie muszą kończyć w reżimie odpadowym: po spełnieniu wymogów jakościowych i formalnych odpad pofermentacyjny z biogazowni może uzyskać status produktu ubocznego, produktu pofermentacyjnego  lub – po pozyskaniu odpowiednich decyzji – trafić do obrotu jako nawóz organiczny lub produkt nawozowy UE. Taka ścieżka zamyka obieg pierwiastków, ogranicza zużycie nawozów mineralnych i poprawia rentowność projektu.Z perspektywy prowadzącego instalację najwięcej zysku przynosi integracja procesowa i formalna: planowanie logistyki nawożenia już na etapie koncepcji, odpowiednie magazyny, separacja frakcji oraz stały monitoring parametrów. To właśnie te elementy decydują o tym, czy poferment stanie się przewagą rynkową, czy kosztem. W praktyce optymalny wynik uzyskuje się, łącząc właściwe decyzje inwestycyjne i środowiskowe z procedurami wdrożenia i późniejszej eksploatacji. Dlatego warto oprzeć się na kompleksowym wsparciu: od decyzji środowiskowych dla biogazowni i pozwolenia na budowę biogazowni, przez metodyczne uruchomienie biogazowni, po bieżącą optymalizację działania biogazowni. Tak zbudowany model pozwala maksymalizować korzyści energetyczne i rolnicze, minimalizować ryzyka regulacyjne i realnie wpisać instalację w gospodarkę o obiegu zamkniętym.

Zobacz także:

536 996 339